Proste, domowe patenty na piękną skórę i włosy

Miód i cytryna na domową maseczkę

W naszej kuchni i spiżarni jest wiele składników, przy pomocy których można nawilżyć skórę oraz nadać włosom niespotykany blask. Po co sięgnąć, by twarz wyglądała promiennie, zdrowo i młodo? Jakie są domowe patenty na to, by pasma się nie plątały?

Co na włosy?

Do włosów mocno przetłuszczających się, z łojotokiem lub łupieżem, warto wypróbować ocet jabłkowy. Na każdy litr wody wlewa się 4-5 łyżek octu i tak przygotowanym roztworem płucze włosy po myciu. Do matowych włosów można skorzystać z dobroczynnego działania drożdży. Do szklanki mleka wkrusza się kostkę drożdży, powstała w wyniku pomieszania gęstą zawiesinę nakładamy 20 minut przed myciem włosów. Po tym czasie należy dokładnie wypłukać mieszankę, a potem umyć pasma jak to robimy dotychczas. 

Na suche pasma warto wypróbować mieszankę oliwy z oliwek z żółtkiem. Żółtko jednego jajka miesza się z łyżką oliwy, a następnie precyzyjnie rozprowadza na całych włosach – również u ich nasady. Posiadaczki włosów długich lub średniej długości mogą zrobić dwu- lub trzykrotnie większą porcję. By maska nie spłynęła z głowy, najlepiej założyć czepek, a na niego ręcznik zwinięty w turban. Po 1-1,5 godzinie maskę się zmywa, a następnie myje włosy jak zawsze. Do maski z jajka i oliwy można także dodać awokado – ma działanie nawilżające i nadaje piękny połysk. 

Doskonałym specyfikiem do włosów, który można znaleźć w prawie każdej kuchni, jest olejek kokosowy. Zazwyczaj jego konsystencja jest twarda i zbita, dlatego przed użyciem go na włosy, najlepiej go rozpuścić w gorącej wodzie. Olejek nakłada się na włosy, zakłada czepek – można pozostawić go nawet na całą noc – a po tym czasie zmywa bardzo dokładnie dwa razy szamponem (najlepiej oczyszczającym). 

Do włosów można również użyć: 

  • piwa – na wzmocnienie
  • miodu – by je nawilżyć
  • śmietany lub jogurtu – na przesuszone pasma

Co na skórę twarzy?

Najprostszy patent, by wykonać kojącą i redukującą opuchliznę maskę na twarz, to obranie i pokrojenie ogórka na plasterki i obłożenie nim całej twarzy oraz szyi. Zimne warzywo prosto z lodówki zadziała jak kompres, a wysoka zawartość wody nawilży i nawodni cerę. Inny, banalnie prosty pomysł, to mała, zimna łyżeczka. Awaryjnie zawsze jedną czy dwie sztuki można trzymać w lodówce lub zamrażalniku. Wiele osób cierpi na opuchliznę powiek i pod oczami. Problem ten pomoże zredukować zimna łyżeczka położona na delikatną skórę oka – przyniesie natychmiastową ulgę. 

Składniki, z których można wykonać domowe maski na skórę twarzy, to przede wszystkim:

  • jogurt naturalny
  • miód
  • jajko
  • płatki owsiane
  • drożdże
  • mleko
  • rumianek
  • aloes
  • oliwa
  • sok z cytryny
  • olej kokosowy
  • awokado

Z powyższych składników lub też mieszanki dwóch lub trzech, można wyczarować odżywczą maskę na twarz. Doskonałe połączenie to: 

  • jogurt + miód
  • płatki owsiane + miód + oliwa
  • olej kokosowy + sok z cytryny
  • drożdże + mleko
  • awokado + jogurt + płatki owsiane 
  • po prostu jedno żółtko

Regularne aplikowanie na twarz maseczek pozwoli zachować ją w dobrej kondycji i na odpowiednim poziomie nawilżenia. Znikną drobne niedoskonałości i przebarwienia, a cera będzie wyglądać zdrowo, promiennie i młodziej. Maseczki najlepiej nakładać wieczorem – minimum 1-2 razy w tygodniu – podczas prysznicu czy kąpieli łatwo będzie usunąć ewentualne resztki ze skóry. Maseczki i peelingi wykonywane w domowym zaciszu są doskonałym wsparciem dla zabiegów wykonywanych w gabinetach kosmetycznych i medycyny estetycznej – przedłużają i utrwalają ich efekty.

Comments

  1. Stosujecie jakieś magiczne, domowe i naturalne sposoby na ładną skórę? Słyszałam już o maseczkach z ziemniaka, sama testowałam maseczkę z kurkumą i tą z płatków owsianych.
    Jestem ciekawa czy u was się to sprawdza, a szczególnie jak sprawdza się u skór tłustych i delikatnych?

  2. Moja skóra była tłusta ale delikatna chyba nigdy v 😉
    Moja ulubiona maska na zaskórniki – Glinka zielona, węgiel aktywowany, olejek herbaciany, olejek z rozmarynu i kilka kropli różanego albo innego nawilżającego na poślizg. Teraz jestem leniwa i używam the origins oraz l’oreal węglowe, bo nie potrzebuje już olejków eterycznych na zmiany zapalne.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

23 − 15 =